Efekt błysku. Słyszałaś? Błysk to określenie w psychologii na taki “aha!” moment. Doznajesz olśnienia, krzyczysz “eureka” i wszystko się zmienia. Często zdajesz sobie sprawę z czegoś, co jest oczywiste od lat. Zachodzi metamorfoza myślowa i ten fakt nabiera innego wymiaru.

Archimedes leżał w wannie, Newton siedział pod jabłonią, gdy uświadomili sobie przełomowe dla nauki odkrycia. Zauważ, że oboje obserwowali naturalny porządek rzeczy i byli wtedy w momencie relaksu. Tak często przychodzą inspiracje (nie) z tego świata. Masz już pomysły, ale czujesz, że Twoje działania to błędne koło? Toczysz wewnętrzne konflikty i chowasz swoje talenty przed światem? Potrzebujesz wiary, przekonania oraz świadomości do tego, co robisz?

Czas tylko dla siebie, taki quality time, może poprowadzić Cię w niezwykłe miejsca. Łagodnie i w miłości dbając o siebie, otwierasz się dla świata. Gdy jesteś w kołowrotku codziennych zadań, łatwo przeoczyć wołanie duszy. Zawsze o tym marzyłam - często słyszę od swoich klientek. Kierując się intuicją wylądowałam na maleńkiej wyspie z wymarzonym planem na nowe życie. Po trzech miesiącach niechcący wróciłam, by, jak się okazało, uporządkować to, co stare.

Spontaniczność działania istotnie otwiera na boskie prowadzenie i pomaga ucieleśniać duchowe dary. Równowaga między światem spirytualnym a materialnym to sedno naszego pobytu na Ziemi. Proponuję objąć bycie w niedoczasie i regularnie obdarowywać się chwilą, by zaglądać w głąb swojej duszy. Dokładając do tego wu wei, ikigai, kintsugi czy metodę rozgwiazdy, możesz osiągać swoje cele z lekkością, błyskiem w oku i uśmiechem w sercu.